Chociaż „Miodka” robiłam dobrych parę tygodni temu to doskonale mam w pamięci jego smak. Cudownie miękki choć z krucho- miodowego ciasta ( najlepszy po 2, 3 dniach), skąpany w kajmakowej glazurze z orzechami… Pyszne warstwy masy jabłkowej, które pomagają „Miodkowi” uzyskać mięciutką fakturę( sok z jabłek zmiękcza blaty miodowe) oraz bogata warstwa śmietanowa. Dla mnie to ciasto idealne na jesienne dni: zawiera wszystkie skarby jesieni: jabłka, orzechy, miód… I wbrew nazwie nie jest jakoś baaaardzo słodkie;) W sam raz- najsłodsze jest oczywiście „piętro” kajmakowo- orzechowe, ale jeśli chcecie zamiast niej można wykonać polewę czekoladową.
Składniki na ciasto:
250 g margaryny
300 g płynnego miodu
1 kg mąki pszennej
4 jaja
2 łyżeczki sody
1 szklanka cukru pudru
Margarynę siekamy z mąką wymieszaną z sodą i cukrem. Dodajemy miód i jaja. Wyrabiamy ciasto. Dzielimy na 4 równe części. Każdą z nich wykładamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy po 30 minut w temp. 180 stopni. Studzimy.
Składniki na masę jabłkową:
2 kg jabłek
2 galaretki agrestowe
2 łyżki masła
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Prażymy z dodatkiem masła, pod przykrycie ok 5 minut. Wsypujemy galaretki. Dokładnie mieszamy i jeszcze chwilę smażymy. Dzielimy na dwie części.
Składniki na masę śmietanową:
500 ml kremówki
6 łyżek cukru pudru
4 łyżeczki żelatyny rozrobione w ¼ szklanki gorącej wody
Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem. Stopniowo dodajemy ostudzoną żelatynę i jeszcze chwilę miksujemy na najniższych obrotach do uzyskania gładkiej, tężejącej masy.
Dodatkowo:
puszka gotowej masy kajmakowej
150 g posiekanych orzechów włoskich
kilka pokruszonych herbatników
WYKONANIE:
blat miodowy
½ masy jabłkowej
blat miodowy+masa śmietanowa
blat miodowy+½ masy jabłkowej
blat miodowy
masa kajmakowa
orzechy włoskie
Najlepiej smakuje i jest idealnie miękki po 2, 3 dniach ( w lodówce oczywiście;))
Smacznego!
Piękny miodek żeby nie powiedzieć miodzio :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie Ci wyszło. Zdolniacha
OdpowiedzUsuńCudowne ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto, jak z najlepszej cukierni :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda obłędnie! Jednak to nic nowego na tym blogu.
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie łączenia ubitej śmietany z żelatyną-jak to zrobić aby nie wyszły gródki żelatynowe w śmietanie?
Ubijam zawsze zimną śmietanę bo inaczej nie wychodzi, potem wlewam ostudzoną żelatynę która jednak ma tem pokojową więc jest cieplejsza od ubitej śmietany i zazwyczaj ma efekt gródek. Jak tego uniknąć?
Dzięki serdeczne! Co do żelatyny: ja żelatynę ropuszczoną w gorącej wodzie( w wysokiej szklance) miksuje mikserem przed samym dodaniem do śmietany, śmietanę z misą wstawiam do zlewu z zimną wodą. Całość miksuję mikserem- masa się nie warzy, bo jest chłodzona wodą. A nawet jeśli tak się stanie- wystarczy podgrzać lekko całość, wstawić do lodówki na ok godzinę i ponownie zmiksować- na pewno nie będzie grudek:) Pozdrawiam!
Usuńpodobne do snikersa;jeszcze nie robiłam;) uwielbiam ciasta Anastazji i polecam jej nowe ciasto z duużą ilością miodu ;''JOJO BABCI BASI''
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2015/01/jojo-babci-basi-wg-anastazji.html
Fajne ciacho :) Połączenie jabłek z ciastem miodowym jest fantastyczne. I do tego ta masa śmietankowa... Mmmm, musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda i na pewno smakuje przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, a smakuje pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie, na pewno spróbuję!!
OdpowiedzUsuńDuża blacha?
OdpowiedzUsuńWitaj, blacha 25x36cm standard,pozdrawiam,mariola:)
UsuńWyszło przepyszne! I jest coraz lepsze nawet po 4 dniach w lodówce. Dzięki za sposób na śmietanę- ratowałam podgrzaniem i rzeczywiście wyszła ok. Ciasto mimo że może na takie wygląda, nie jest jakieś bardzo bardzo pracochłonne. Świetny przepis!
OdpowiedzUsuń