Piernikowe rogale

 Kolejny świąteczny akcent? Proszę bardzo : ) Dziś rogale z bogatym w smaku, piernikowym nadzieniem. Delikatne, puchate ciasto drożdżowe z przypominającym piernik wnętrzem zapewnią Wam iście świąteczną atmosferę: zapach przy pieczeniu wypełni cały dom, a Wasz apetyt na coś słodkiego wzrośnie w okamgnieniu : ) Z podanych proporcji wychodzi ok 19 sztuk.

Składniki na ciasto:

3 szklanki mąki pszennej

30 g świeżych drożdży

1/4 szklanki letniego mleka

1 łyżeczka cukru

2 jaja

1/2 szklanki ciepłego mleka

1/4 szklanki cukru

1 łyżka cukru waniliowego

125 g rozpuszczonego masła

szczypta soli

Mąkę przesiewamy, robimy małe wgłębienie. Drożdże mieszamy z cukrem i mlekiem i wlewamy do mąki mieszamy lekko i przykrywamy bawełnianą ściereczką na 10 minut( odstawiamy w ciepłe miejsce). Gdy rozczyn podwoi swoje rozmiary, dodajemy roztrzepane w mleku jajka, cukier, cukier waniliowy, sól i miksujemy ciasto mikserem z hakami około 5 minut( aż będzie w miarę gładkie)Następnie wlewamy rozpuszczone, przestudzone masło i miksujemy jeszcze 5 minut. Ciasto przykrywamy posypujemy mąką i przykrywamy ściereczką Odstawiamy w cieple miejsce, bez przeciągów na godzinę. Gdy ciasto wyrośnie, przekładamy je na stolnicę posypaną mąką.

Składniki na nadzienie piernikowe:

300 g prażonych jabłek z cukrem ( mogą być ze słoika)

100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej

1 łyżeczka przyprawy do piernika

1 łyżka masła

5 łyżek kakao typu nesquik ( rozpuszczalne)

Jabłka z masłem przekładamy do garnka, prażymy 5 minut. Dodajemy kandyzowaną skórkę i kakao. Przesmażamy ok. 5 minut. Studzimy.


Dodatkowo:

2 żółtka

cukier puder do oprószenia po wierzchu

WYKONANIE:

ciasto rozwałkowujemy na stolnicy na grubość ok. 1 cm na kształt koła, tniemy na trójkąty

 

i rozsmarowujemy nadzienie na każdym, zwijamy trójkąty od podstawy

 

układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (brakło mi- dacie wiarę? ;) )lub posmarowanej masłem i posypanej bułką tartą

każdy rogalik smarujemy żółtkiem

pieczemy około 30 minut w temp 175-180 stopni

posypujemy cukrem pudrem – najlepiej jeszcze ciepłe

Smacznego!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz