Witajcie już prawie wiosennie! Przyszła pora na coś sernikowego, ale z przytupem ;) No cóż ja na to poradzę , że serniki za mną chodzą i śnią mi się po nocach, nic tylko je robić :) Ptyś to lekki serniczek na zimno z nutą wiśni , który chowa się w puchatej biszkoptowej kołderce. Wierzch zdobią pyszne ptysiowe wydmy posypane cukrem pudrem. Ciasto bardzo delikatne, wiosenne i przyjemne wizualnie. Blaszka 22 x 25 cm. Post powstał we współpracy z marką Brześć,która produkuje przepyszne ptysie do nadziewania, ale nie tylko:) - sprawdźcie sami.
Składniki na biszkopt:
3/4 szklanki cukru
3-4 krople aromatu waniliowego
4 jaja
pół szklanki mąki pszennej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki letniej wody
Białka miksujemy na sztywno, stopniowo dodając cukier i ubijając mikserem na najwyższych obrotach. Dodajemy po jednym żółtku oraz wodę miksując. Następnie przesiewamy mąki z proszkiem do pieczenia i dokładnie mieszamy. Pieczemy 30-35 minut w temp 175-180 stopni. Studzimy.
Kroimy na 2 blaty. Jeden blat kroimy w paski ( jak poniżej). *Zostaną około 3 paski biszkoptowe do zjedzenia:)
Nasączenie:
sok z 1 cytryny + ½ szklanki przegotowanej wody + 2 łyżki cukru
Masa podstawowa:
500 g sera białego ( z wiaderka)
5 łyżek cukru pudru ( lub do smaku)
1 śnieżka w proszku
3 łyżeczki żelatyny rozrobione w ¼ szklanki gorącej wody
+ 3-4 łyżki tężejącej galaretki wiśniowej ( resztę zostawiamy do pasków w środek!)
Ser ubijamy ze „Śnieżką” i cukrem pudrem. Pod koniec dodajemy żelatynę i dokładnie miksujemy , aż masa zacznie przybierać piankową formę.
Połowę zostawiamy białą, a do drugiej połowy dodajemy 3-4 łyżki tężejącej galaretki wiśniowej i miksujemy ( tej której reszta posłuży nam za paski w środek!!!).
Dodatki:
- galaretka wiśniowa rozrobiona na 400 ml gorącej wody
-
ciastka
ptysie do nadziewania (u mnie z Brześcia) przekrojone na połówki
WYKONANIE:
blat biszkoptowy + ½ nasączenia
masa sernikowa biała
paski biszkoptowe + pomiędzy wlewamy tężejącą galaretkę
masa sernikowa zmiksowana z dodatkiem reszty galaretki wiśniowej
układamy połówki ptysiów
posypujemy cukrem pudrem
Przed podaniem odstawiamy do schłodzenia na kilka godzin
Smacznego!
Mozna wiedzieć gdzie kupione ptysie?
OdpowiedzUsuńWitaj, te ptysie dostałam akurat w ramach współpracy, ale kupuje je często też w moim markecie Społem🙂 pozdrawiam Mariola 🤗
UsuńMożesz zrobić blat ptysiowy nie ko iecznie ptysie
UsuńDokładnie, ciasto ptysiowe jak na karpatkę 😉 pozdrawiam Mariola 😘
Usuń