Ciasto Ślimak

„Ślimak” to nieźle zakręcone ciasto:) Klasyczny biszkopt przekładany mlecznym kremem i dwie rolady pomiędzy owocową wyspą. Przyjemny wizualnie, tortowy smakowo:) Połączenie owoców zalanych galaretką i klasycznego kremu zawsze się sprawdza: ciasto jest słodkie, ale owoce nie pozwalają przekładańcowi „zamulać:)”. Zapewne zrobi wrażenie na Waszych gościach. Przepis z książki Wielka Księga Ciast s. Anastazji.
Składniki na biszkopt:
6 jaj
szklanka cukru
szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywno. Pod koniec dodajemy cukier. Miksujemy na sztywno, dodajemy po 1 żółtku. Miksujemy na najniższych obrotach. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy do masy jajecznej. Mieszamy. Wykładamy na blachę 25x 36 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 35-40 minut w temperaturze 180 stopni. Studzimy. Kroimy na swa równe blaty.
Składniki na krem:
2 żółtka
1 jajo
2 ½ łyżki mąki pszennej
2 ½ łyżki mąki ziemniaczanej
3 szklanki mleka
¾ szklanki cukru
opakowanie cukru waniliowego
250 g masła roślinnego
Masło ucieramy na puszystą masę. Odstawiamy. Z pozostałych składników gotujemy budyń. Studzimy. Do masła dodajemy po łyżce przestudzonego budyniu, cały czas ucierając.
Składniki na rolady:
6 jaj
6 łyżek cukru
6 łyżek mąki pszennej
łyżeczka proszku do pieczenia
6 łyżek wody
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywno. Pod koniec dodajemy cukier. Miksujemy na sztywno, dodajemy po 1 żółtku. Miksujemy na najniższych obrotach. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy do masy jajecznej, wlewamy wodę. Mieszamy. Wykładamy do dwóch blach 25x 36 cm wyłożonych papierem do pieczenia. Pieczemy po 15-20 minut w temp. 180 stopni. Studzimy. Zwijamy rolady, aby nadać kształt( wzdłuż). Ja zwinęłam je w papierze do pieczenia.
Składniki na krem do rolad:
3 jaja
½ szklanki cukru pudru
250 g masła roślinnego
galaretka rozrobiona w 300 ml wody
Galaretkę rozrabiamy w gorącej wodzie i odstawiamy do całkowitego stężenia.
Jaja ubijamy z cukrem na parze. Studzimy. Masło miksujemy na puch, dodając po łyżce masy jajecznej. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
Wykonanie rolad:
Ciasta smarujemy połową kremu do rolad, na kraniec ciasta wykładamy pasek galaretki
i zwijamy
Odkładamy do lodówki.
Dodatkowo:
puszka brzoskwiń
puszka ananasów
2-3 galaretki pomarańczowe
posypka czekoladowa
WYKONANIE:
blat biszkoptowy+ nasączenie syropem brzoskwiniowym+½ kremu
 
blat biszkoptowy
 
½ kremu
 
rolady( smarujemy pozostałą połową kremu do rolad)
 
pokrojone brzoskwinie i ananasy
 
galaretka
 
rolady posypujemy czekoladową posypką
 
Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień- masa po schłodzeniu tężeje i ciasto lepiej się kroi:)
Smacznego!
Walentynkowe menu
Karnawałowe Słodkości!

Faworki na piwie

No i niebawem znowu tłusty czwartek:) Ja nieco wcześniej testuję jednak różne, niewypróbowane tłustoczwartkowe przepisy. Ten mam od koleżanki mojej mamy, która ma go z kolei z Niemiec. Jakież było moje zaskoczenie, że z ciastem nie trzeba pracować zbyt długo: wystarczy je wyrobić na gładko( nie trzeba „bić wałkiem” jak tradycyjnego ciasta na faworki- piwne bąbelki załatwiają sprawę:)). Tak przygotowane karnawałowe słodkości są kruchutkie i zapewne” podbiją” Wasze kubki smakowe:)
Składniki:
500 g mąki pszennej
6 żółtek
2 łyżki śmietany 18 %
piwo( tyle, ile wchłonie ciasto- ok. ½ puszki)
tłuszcz do smażenia (najlepsza jest kombinacja smalec+olej pól na pół)
Z podanych składników wyrabiamy ciasto,
stopniowo dolewając piwo i wyrabiając przy tym rękoma,
do momentu aż ciasto je wchłonie i będzie gładkie i lśniące.
Bardzo cienko rozwałkowujemy. Tniemy na paski. Każdy z nich nacinamy na środku nożem i przewlekamy faworki.
Smażymy na rozgrzanym tłuszczu do zrumienienia. 
Po wyjęciu osączamy na papierowym ręczniku. Posypujemy cukrem pudrem po wierzchu.
Smacznego!
Karnawałowe Słodkości!

Kaczka pieczona nadziewana

Dziś pomysł na dość elegancki obiad: kaczka nadziewana. To danie zrobiłam w Święto Trzech Króli- działałam w kuchni z pomocą taty, gdyż kaczkę trzeba wyluzować całkowicie( pozbyć się wszystkich kości) co nie jest łatwą sprawą:) Sama nie dałabym rady:) Kiedy jednak uzyskałam już samo mięso- poszło dość szybko. Taka pieczeń z kaczki to dobry pomysł na odświętny obiad- ładnie się prezentuje i smakuje:) Zamiast kaszy kuskus możecie użyć każdej innej- moim zdaniem kasza nie jest wcale wyczuwalna, a samo wnętrze, czyli farsz smakuje jak pyszny domowy pasztet.
Składniki:
kaczka ( u mnie o wadze ok. 2,5 kg)
marynata:
sól
pieprz
papryka chilli
przyprawa typu delikat
farsz:
opakowanie kaszy kuskus
2 rosołki w kostce drobiowe
podroby z kaczki
200 g mięsa wieprzowego
2 małe cebule
papryka czerwona
sól
pieprz
dodatkowo:
¾ szklanki czerwonego wina do podlewania podczas pieczenia
nici spożywcze i igła
Przygotowanie:
Kaczkę patroszymy( podroby zostawiamy) i luzujemy. Staramy się nie uszkodzić mięsa. Mięso zszywamy nićmi spożywczymi tak, aby kaczka odzyskała swój pierwotny kształt( zostawiamy otwór na umieszczenie farszu).
Przygotowujemy farsz:
Kuskus zalewamy wrzącym wywarem z rosołków i odstawiamy do napęcznienia. Podroby gotujemy. Cebule kroimy i podsmażamy z mięsem wieprzowym. Pod koniec smażenia dodajemy pokrojoną paprykę oraz ugotowane podroby.

Całość mielimy w maszynce. Po zmieleniu dokładnie mieszamy z kaszą kuskus i doprawiamy.
Wykonanie i pieczenie:
Przez otwór zostawiony uprzednio podczas zszywania napełniamy kaczkę farszem, tak aby odzyskała swój kształt(czyli należy upchać farsz po brzegi:)). 

Zszywamy nićmi.

Dokładnie obtaczamy ją w przyprawach.

Pieczemy 2 ½ godziny w temp. 190-200 stopni, co jakiś czas podlewając ją winem.

30 minut przed końcem pieczenia kaczkę odwracamy, aby dobrze zrumienić ją z obu stron. Po upieczeniu kaczkę zostawiamy w piekarniku ok. 30 minut, aby mięso „odpoczęło". Delikatnie wyciągamy nić spożywczą. Taką pieczeń z kaczki można podawać zarówno na gorąco, jak i na zimno.
Smacznego!

Ciasto Stefanka

Mam wrażenie, że przepis na Stefankę jest stary jak świat:) Pamiętam jak dawno, dawno temu jadłam to ciasto na imprezach szkolnych typu „choinka”. Małej Marioli smakowało takie ciacho:) , dorosłej Marioli też smakuje;) To kruche, lekko miodowe w smaku blaty ciasta przełożone kremem na bazie kaszy manny. Ciasto jest bardzo „mleczne” w smaku( powiem Wam nawet, że lekko porównywalne do sernika gotowanego), ale jest także nuta cytrynki, która przełamuje to wrażenie. Najlepiej smakuje na 2, 3 dzień po wykonaniu: kruche mięknie i w ogóle nie czuć, że ciasto ma warstwy: jest miękkie a wykończenie kruchą polewą czekoladową przypadnie do gustu chyba każdemu:)
Składniki na ciasto kruche:
600 g mąki pszennej
¾ szklanki cukru
cukier waniliowy
3 łyżki miodu
3 łyżki mleka
200 g margaryny
2 jaja
2 żółtka
2 łyżeczki sody LUB 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z podanych składników zagniatamy ciasto.
Wkładamy na godzinę do lodówki. Dzielimy na 4 równe części. Każdą rozwałkowujemy cienko do wymiarów standardowej blachy do pieczenia i nakłuwamy widelcem.
Pieczemy po 15 minut w temp. 175 stopni( do zrumienienia). Studzimy.
Składniki na masę:
3 szklanki mleka
cukier waniliowy
szklanka cukru
8 czubatych łyżek kaszy manny
sok z 1 cytryny
kostka masła
Mleko gotujemy z cukrami i kaszą do zgęstnienia. Studzimy. Masło miksujemy na puch. Dodajemy przestudzoną masę z kaszy manny, miksując. 
Na końcu wlewamy sok z cytryny. Dokładnie miksujemy.
Nasączenie( opcjonalnie):
½ szklanki mocnej herbaty + kieliszek spirytusu
Polewa:
½ szklanki cukru
100 g margaryny
1 ½ łyżki kakao
2 łyżki wody
Podane składniki gotujemy ok 1 min.
WYKONANIE:
blat ciasta kruchego+ nasączenie
 
1/3 masy
 
blat ciasta kruchego +nasączenie+ 1/3 masy ( powtarzamy do wykończenia)
 
polewa
 
Ciasto odstawiamy do chłodu, najlepiej na noc. Po tym czasie idealnie się kroi i rozpływa się w ustach.
Smacznego!
Karnawałowe Słodkości!