Lamingtony

 

Bardzo lubię powracać smakiem do słodkości z dzieciństwa. Blok czekoladowy, galaretka w cukrze, kokosanki... Ach- to były słodycze 😉 Ostatnio przeglądałam blogi w poszukiwaniu takich smakołyków, trafiłam do Ani- sprawdźcie jej bloga koniecznie- ma tam mnóstwo przepisów także na smaczne obiady i inne ciacha), i znalazłam tam pyszne i proste ciasteczka – lamingtony. Ta niepozorna kosteczka, skąpana w czekoladzie i posypana kokosem nosi także nazwę “Kudłacze” i podbiły moje kubki smakowe. Są bardzo smaczne także kolejnego dnia.  

Składniki na ciasto: 

1 ½ szklanki mąki pszennej  

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 

4 jaja  

¾ szklanki cukru 

125 ml oleju roślinnego (pół szklanki) 

szczypta soli 

Jaja ubijamy ze szczyptą soli. Stopniowo dodajemy cukier, ciągle ubijając przez około 3 minuty. Wlewamy olej oraz wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem. Miksujemy na najniższych obrotach do połączenia wszystkich składników.

Wykładamy do blachy 25 x 36 cm.

Pieczemy około 35 minut w temp. 180 stopni. Studzimy. Kroimy w kosteczki. 

Polewa: 

150 g masła (3/4 kostki) 

110 g cukru (pół szklanki) 

40 g kakao 

125 ml mleka (pół szklanki) 

125 ml śmietanki kremówki 30 % (pół szklanki) 

Do garnka wsypujemy cukier i kakao. Mieszamy. Dodajemy: masło, śmietankę kremową oraz mleko. Podgrzewamy na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając, gotujemy na minimalnym ogniu przez około 5 minut. Następnie odstawiamy z ognia i odstawiamy na kilka minut do ostudzenia. 

Dodatkowo: 

Ok 200 g wiórków kokosowych 

WYKONANIE: 

Każdą kostkę biszkoptową zanurzamy z każdej strony w polewie. Pomagając sobie dwoma widelcami przenosimy kostkę do wiórków kokosowych i obtaczamy w nich dokładnie. 

Schładzamy w lodówce ok. 2 godziny.  

Smacznego! 

7 komentarzy:

  1. Najmilej wspominam te z czasów szkoły średniej, gdy przywożono świeże do PSS Społem pachniało kokosem na całej ulicy 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, niesamowite że smaki tak nas potrafią transportować w czasie 😉😘

      Usuń
  2. Zaskoczylo mnie okreslenie ciasto biszkoptowe,a to jest z tluszczem czyli ciasto ucierane ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Heleno, tak to ciasto biszkoptowe jest z dodatkiem tłuszczu, to z przepisu oryginalnego. Tam też jest tak określane. Biszkopt wychodzi pycha i nie opada - myślę że z powodzeniem nada się także do przekładania kremem. Pozdrawiam Mariola 😙

      Usuń
  3. Heleno kokosanki możesz robić na typowym cieście biszkoptowym lub z dodatkiem tłuszczu. Różnicy w smaku nie zauważysz. Robiłam wczoraj te kokosanki i wyszły przepyszne. Pozdrawiam Jola.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kokosanki... moja miłość z dzieciństwa. Uwielbiałam je. Mama piekła zwykle na jakieś święta. Dzięki za przypomnienie tego przepisu. Muszę zrobić koniecznie.

    OdpowiedzUsuń