Są wypieki, do których powracam cyklicznie, przy specjalnych okazjach. Makowiec japoński właśnie do nich należy:) Ten(a właściwie "te" bo 2 sztuki:)) zagościł w dwóch domach na Święta Bożego Narodzenia. Smakował wszystkim, a i przekonały się do niego osoby , które za makowcami nie przepadają. To pełne bogactwa smaków i bakalii ,wilgotne( dzięki jabłkom) ciasto. A dodatek czekoladowej polewy świetnie podkreśla odświętny charakter Japończyka:) Jeśli jeszcze nie mieliście okazji go zrobić to naprawdę zachęcam do wykonania!
Składniki:
9 jaj
450 g cukru pudru
250 g margaryny
300 g maku suchego
4 średnie jabłka(
600 g)
9 łyżek kaszy manny
aromat migdałowy( 3
krople)
2 łyżeczki proszku
do pieczenia
szklanka krojonych
orzechów włoskich
150 g bakalii
(rodzynki, pokrojone morele, figi, daktyle)
Mak sparzamy i
mielimy dwa razy. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Margarynę ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, stopniowo dodając żółtka,
mak i starte jabłka.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywno. Delikatnie
łączymy z masą, dodając przy tym kaszę mannę z proszkiem do pieczenia , aromat oraz
bakalie.
Dokładnie mieszamy. Wylewamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia
Pieczemy 60 minut w temp. 180 stopni.
Po
upieczeniu i ostudzeniu polewamy polewą czekoladową.
Smacznego!
Znam to ciasto, rzeczywiście smakuje świetnie! :)
OdpowiedzUsuńLubię wszystko z makiem. Bardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTo ciasto to hit minionych świąt w naszym domu. Wszystkim smakowało. Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńCudowne!!! Dostałam ślinotoku :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie robilam a naprawde fajny przepis ;)
OdpowiedzUsuńFajny ten makowiec. Nie jadłam jeszcze takiego :-)
OdpowiedzUsuńMniam..uwielbiam go za te mokrośc, nie jest suchy, pyszny!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zaobserwowania mojego bloga w google bedziemy siebie nawzajem odwiedzac na bieżaco:
http://zmajeczkawkuchni.blogspot.com/
Jadłam, ale jeszcze sama nie piekłam. Muszę spróbować, bo jest pyszny (:
OdpowiedzUsuńSłyszałam kiedyś tą nazwę, ale jeszcze nigdy nie robiłam. Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńO tak, ten makowiec to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńTakiego to jeszcze nie miałam okazji spróbować, a wygląda z tą polewą bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :) na wielkanoc jak znalazł!
OdpowiedzUsuńJuż dawno chodzi mi po głowie upieczenia tego ciasta. Znam jego smak, bo kiedyś piekłam często, ale teraz czuje się ponaglona...
OdpowiedzUsuńCudowny. Piekłam wiele razy, uwielbiam za smak, wilgoć, bogactwo bakalii. Rewelacyjny. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzepyszne ciasto, zwłaszcza z tymi bakaliami :)
OdpowiedzUsuńChciałbym zrobić to samo ciasto tylko bez glutenu nie mogę dodać kaszy mannej, czym ją zastąpić?
OdpowiedzUsuńWitaj- powiem szczerze, że nie mam pojęcia- nie specjalizuję się w wypiekach bezglutenowych.. Pozdrawiam ciepło!
UsuńWłaśnie zapisałam przepis wygląda apetycznie i upiekę na Święta Wielkanocne
OdpowiedzUsuńCzy można dać mak z puszki?
OdpowiedzUsuńCześć tak -można, ale ja zmniejszam wtedy ilość cukru do 350- 400 g ,ilość margaryny do 200 g i dodaje ciut więcej kaszy mannej (+2 łyżki)j i orzechów (ok 1 i 1/4 szklanki pokrojonych) . Pozdrawiam serdecznie Mariola 😘
Usuń