Znów zanurzyłam się w lekturze książki siostry Anastazji : ) I czytam i próbuję
i piekę. Dziś przekładaniec z tejże księgi : „Tęcza wiosenna”. Jak prawie wszystkie
przekladańce siostry to ciasto także jest prze-py-szne, ale coś za coś- wymaga
trochę czasu ;) Bardzo kremowe, owocowe, z wyśmienitą kokosową posypką. No i
jest wyyysokie. Ja zdecydowałam się je zrobić na mniejszej blaszce ( 22 x 25
cm) dlatego proporcje składników są zmniejszone w stosunku do oryginalnego
przepisu. No to do pieczenia Słodziaki ! < 3
Biszkopt:
3/4 szklanki
cukru
cukier
waniliowy
4 jaja
pół szklanki
mąki pszennej
pół szklanki
mąki ziemniaczanej
łyżeczka
proszku do pieczenia
2 łyżki
letniej wody
Białka
oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywno. Pod koniec dodajemy cukier. Miksujemy
na sztywno, dodajemy po 1 żółtku. Miksujemy na najniższych obrotach.
Mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy do masy
jajecznej. Mieszamy. Dodajemy wodę. Ponownie delikatnie mieszamy. Wykładamy na małą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy
30 minut w temperaturze 180 stopni. Studzimy.
Krem:
½ l mleka
2 budynie
śmietankowe
½ szklanki
cukru
200 g masła
Budynie
gotujemy na mleku z cukrem. Studzimy. Miksujemy z masłem
Masa
jabłkowa:
4 duże
jabłka
2 łyżki
cukru
1 galaretka
agrestowa
Jabłka
obieramy i ścieramy na tarce o grubszych oczkach. Prażymy z cukrem. Dodajemy
suchą galaretkę. Lekko studzimy.
Kokos:
80 g wiórków
kokosowych
1 ½ łyżki
cukru
½ łyżki
masła
Składniki
mieszamy i prażymy na patelni na złoty kolor.
dodatkowo:
biszkopty
okrągłe ( ok. 20 sztuk)
2 galaretki
malinowe rozrobione na 600 ml gorącej wody
WYKONANIE:
biszkopt
masa
jabłkowa
½ kremu
biszkopty
galaretka
( ciasto odstawiamy z galaretką do lodówki na
1 godz., aby galaretka zupełnie stężała- będzie łatwiej rozsmarowywać na niej krem)
½ kremu
prażone wiórki
kokosowe
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz