Tiramisu Amaretto

Tiramisu to jedno z moich ulubionych ciast bez pieczenia, bo wiadomo jestem kawoszem;) Ten deser robiłam kilkukrotnie wciąż poszukując lepszego przepisu… Ten, który dziś Wam podaję jest moim zdaniem najbliższy ideału włoskiej pychoty. Lekki, puszysty, przesiąknięty aromatem kawy i amaretto. Nie skończy się na jednej porcji;)
Blaszka 22 x 25 cm.
Składniki :
opakowanie biszkoptów podłużnych
opakowanie biszkoptów okrągłych
kakao
Poncz:
szklanka mocnej kawy rozpuszczalnej ( 250 ml gorącej wody+ 4 łyżeczki kawy)
1/3 szklanki cukru
50-60 ml amaretto
Do garnka wlewamy kawę. Dodajemy cukier. Gotujemy, aż powstanie kawowy syrop. 
Studzimy. Dodajemy amaretto. Mieszamy.
Masa:
6 żółtek
1/3 szklanki wody
3/4 szklanki cukru
500g serka mascarpone
Do garnka wlewamy 1/3 szklanki wody, dodajemy cukier, zagotowujemy, aż powstanie dość gęsty syrop. Żółtka ubijamy na puch, stopniowo dolewając syrop cukrowy. Miksujemy na puszystą masę. Do ubitych żółtek dodajemy stopniowo serek mascarpone. 
Łączymy z masą żółtkową.
WYKONANIE:
warstwa biszkoptów podłużnych+ 1/3 ponczu
 
1/3 masy
 
warstwa biszkoptów okrągłych+ 1/3 ponczu
 
1/3 masy
 
warstwa biszkoptów podłużnych+ 1/3 ponczu
 
1/3 masy
 
obficie posypujemy przez sito prawdziwym kakao
 
chłodzimy w lodówce minimum 4 godziny
Smacznego!

5 komentarzy:

  1. Wspaniały deser. Również go uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biorę wszystko, kocham amaretto :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszności, uwielbiam ten deser :D Podoba mi się to że do masy nie dodałaś kremówki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tiramisu to jeden z moich ulubionych deserów na zimno :D

    OdpowiedzUsuń