Baba a'la Panetone


Dziś przepis zainspirowany pysznym słodkim wspomnieniem z dzieciństwa… Moja babcia przywoziła ze sobą takie baby ze Stanów( tam pakowane są w piękne blaszane tuby), a nie z Włoch – ojczyzny tego wypieku. To bardzo wilgotne , specyficzne ciasto przesiąknięte rumem i pełne miękkich bakalii. Ciacho- gąbka smaków- tak bym je określiła😊 Ja wykonałam swoją wersję inspirowaną oryginalnym przepisem- i przyznam , że była niezła- ale „puszkowa” wersja z dzieciństwa była zdecydowanie bardziej „mokra”😊

Składniki
80 g świeżych drożdży
3 łyżeczki cukru
szklanka letniego mleka
2 szklanki cukru drobnego
100 g cukru pudru
8 jaj
700 g mąki ( ja użyłam tortowej- w oryginale-typ 00)  
2 opakowania rodzynek ( po 150 g )
szklanka rumu
kandyzowana skórka pomarańczowa lub papaja smażona w cukrze
Wykonanie
Rodzynki zalewamy rumem i odstawiamy pod przykryciem do napęcznienia.
Drożdże rozcieramy z cukrem, dolewamy mleko i mieszamy- przykrywamy lnianą ściereczką do napęcznienie na ok. 30 minut.Masło miksujemy z pudrem na puszystą masę. Wbijamy jaja na przemian z 2- 3 łyżkami mąki.
 
Wlewamy drożdże i pozostałą mąkę . Wyrabiamy ciasto mikserem z hakami do połączenia się składników. 
 
Następnie dodajemy rodzynki z rumem i resztę bakalii.
  
 
Zagniatamy do połączenia i odstawiamy przykryte ściereczką na 2 godziny w ciepłe miejsce bez przeciągów. Przygotowujemy formy ( u mnie keksówka i forma z kominem) Wykładamy ciasto do foremek.
 
Wstawiamy do lekko nagrzanego(max 50 stopni) piekarnika na 20 minut- na górną półkę, a na dolną stawiamy miskę z wodą. 
 
Po wyrośnięciu miskę z woda wyjmujemy.
 
 wierzch "pędzlujemy" odrobiną klarowanego masła  pieczemy baby w temp 175 st przez 60 minut.
  
 UWAGA STUDZIMY CAŁKOWICIE PRZED PODANIEM!
 
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz