Pomysłów
na wykorzystanie ciasta francuskiego jest całe mnóstwo: od słodkich wypieków po
wytrawne przekąski. Ja wykorzystuję je
częściej właśnie do przystawek z dodatkiem wędliny czy serów. Są podzielne,
smaczne i idealnie sprawdzają się na domowych mini-przyjęciachJ
Dziś zdecydowałam się na formę „paluchów”: przeważa smak sera camembert i ziół
prowansalskich, podobnie jak tutaj klik. Ot, taka inna forma znanego domownikom
smakuJ
Składniki:
·
opakowanie
ciasta francuskiego
·
opakowanie
sera camembert z ziołami
·
10
dag sera żółtego
·
20
dag szynki
·
jajo
·
zioła
prowansalskie
·
sól
·
pieprz
Szynkę
kroimy w cienkie plasterki. Ser żółty ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Ser
camembert kroimy w drobną kostkę. Ciasto francuskie rozwijamy. Układamy na
całym płacie cienko pokrojoną szynkę, następnie wykładamy w ten sam sposób
camembert i posypujemy żółtym serem i ziołami prowansalskimi, solą, pieprzem i
ewentualnie chili.
Następnie
kroimy ciasto na 5 równych pasków o szerokości ok. 3-4 cm. Każdy pasek łapiemy
za dwa końce i zaczynamy skręcać jak spiralkę( robimy to dość delikatnie, aby
nie wysypać zawartości J).
Paluchy
smarujemy roztrzepanym jajem i posypujemy ziołami. Układamy na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia.
Smacznego!
Już dawno miałam zrobić takie paluchy, przypomniałaś mi o nich:) wyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe paluchy :)
OdpowiedzUsuńCudne te paluchy, idealne na imprezę :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł, wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuń