Znowu mam dla Was coś pod świąteczną nutę;) Przepis znalazłam tutaj( u mnie z małymi zmianami) i od razu wzięłam się do roboty- a jej jest tak naprawdę bardzo niewiele- pierniczki robi się raz, dwa i ile w tym frajdy;) To przepis na pierniki mięknące po 2-4 tygodniach w puszce.. Ja jednak nie mogłam się powstrzymać i zjadłam jednego po polukrowaniu- a więc pierwszego dnia smakują jak korzenne, kruche ciasteczka- poezja. Przepis w sam raz na Świąteczne oczekiwanie;)🎄
Składniki na ciasto pierniczkowe:
250 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody
łyżka przyprawy do piernika
szczypta cynamonu
1 łyżeczka kakao
100 g cukru pudru
70 g masła
100 g płynnego, nieskrystalizowanego miodu
1 jajo
Mąkę przesiewamy z sodą do miski, dodajemy cukier, przyprawę do piernika, cynamon, kakao i mieszamy. Dodajemy masło i siekamy w sypkich składnikach nożem,
następnie dodajemy miód i jajo
i wyrabiamy ciasto.
WYKONANIE
Stolnicę lekko posypujemy mąką i rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 5 mm. Foremką wykrawamy kształty.
Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w dość dużych odstępach.
Pieczemy 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Jeszcze ciepłe lukrujemy. Wkładamy do metalowej puszki z pokrywką na ok. 2 tygodnie... lub jemy od razu w formie kruchych, korzennych ciasteczek;)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz