A dziś ciasta nie będzie ;p Będzie za to kuszący kawałek mięska. Schab po warszawsku to jedno z bardziej ekskluzywnych zakąsek serwowanych na uroczystościach typu wesela, chrzciny czy Święta. U nas w domu gości już od jakiegoś czasu na stole w każde Święta. Postanowiłam więc podzielić się z Wami przepisem na Schab po warszawsku, bo choć jest z nim trochę pracy, to kto lubi mięsko w galarecie doceni smak i wygląd potrawy: kruchy schab nadziany ostrą pastą żółtkowo- chrzanową. Dla mnie bomba;)
Mięso :
2 kg schabu bez kości
Marynata:
czosnek granulowany
papryka ostra
sól
pieprz
majeranek
majeranek
rozmaryn
olej
Mięso obficie nacieramy przyprawami i kilkoma łyżkami oleju.
Zawijamy szczelnie w folię spożywczą i odstawiamy na noc do lodówki. Następnego dnia mięso odwijamy z foli i obsmażamy na patelni z każdej strony, by zamknąć pory. Przygotowujemy folię aluminiową bądź rękawy do pieczenia- zawijamy w nie mięso w formie „cukierka”.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy przez 2 godziny.
Po upieczeniu mięso odstawiamy do zupełnego wystudzenia, a potem na 2-3 godziny do lodówki. W tym czasie przygotowujemy farsz i wywar na galaretę.
Farsz:
10 ugotowanych na twardo jaj * będą potrzebne tylko żółtka
chrzan tarty ze słoika
majonez
sól, pieprz do smaku
Z ugotowanych na twardo jaj wybieramy żółtka i ścieramy na tarce o drobnych oczkach.
Dodajemy stopniowo chrzan, majonez, tak aby powstała dość gęsta pasta.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Galareta:
3 litry bulionu warzywno- mięsnego
1 ½ opakowania żelatyny ( tej na 2 ½ l. płynu)
Gotujemy bulion warzywno – mięsny. Do gotującego wsypujemy żelatynę i dokładnie mieszamy( nie gotujemy). Odstawiamy do lekkiego stężenia. Odlewamy ok 2/3 szklanki do namaczania .
Dodatkowo:
świeży drobno posiekany szczypior
warzywa do dekoracji- pomidorki koktajlowe, oliwki, itp.
WYKONANIE:
ostudzony schab kroimy w plastry o grubości ok. 2 cm i każdy plaster kroimy na pół ale nie do samego końca jak tutaj( coś jak kanapka nie do końca przekrojona;))
w każdą „schabową kanapkę” nakładamy dość obficie farszu( ok 2-3 łyżeczki)
brzeg z widocznych farszem zanurzamy w odlanej uprzednio lekko tężejącej galarecie,następnie obtaczamy w siekanym szczypiorze
tak powstałe kromki mięsne układamy na półmisku, dekorujemy warzywami
zalewamy ostrożnie dobrze tężejącą galaretą.
wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia
Smacznego!
Witaj Mariola, czy mogłabym umieścić Twój warszawski przepis na moim blogu, katalogu lokalnych przepisów, http://lokalnesmakolyki.blogspot.com, pod W- jak Warszawa? Oczywiście wszystko zgodnie z Twoją aprobatą! Pozdrawiam Angela
OdpowiedzUsuńWitaj Angelo, będzie mi niezmiernie miło:)) Pozdrawiam Cię!
Usuń