"Świętokrzyska zalewajka"


Tak…zdecydowanie za rzadko na moim domowym stole pojawiają się zupy.. Ale jeśli już są, to jedną z najczęściej serwowanych jest ta prosta, zwana świętokrzyską zalewajkąJ Nazwa może zabawna, ale zupa smaczna i pożywna. Niby żur, a z krajanką ziemniaczaną, niby barszcz, a nie barszczJ Za to zasmakuje na pewno fanom mocno aromatycznych dań( dodatek czosnku i majeranku). Polecam!
Składniki:
  • ok. 2 l wody
  • 3 listki liścia laurowego
  • 10-15 dag boczku
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 5 dużych ziemniaków
  • ¾ butelki barszczu
  • 3 łyżki śmietany
  • sól
  • pieprz
  • majeranek

dodatkowo:
  • 3 jaja ugotowane na twardo

Nastawiamy wodę z dodatkiem liścia laurowego. Gotujemy ok. 5 minut.
Boczek i cebulę kroimy w drobną kostkę. Podsmażamy na złoty kolor. Dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę i jeszcze chwilę smażymy.
Całość dodajemy do wody. Gotujemy ok. 10 minut( aż wygotuje się „smaczek” z cebulki i boczkuJ)
Ziemniaki kroimy w grubą kostkę. Dodajemy do całości, lekko solimy i gotujemy , aż będą miękkie.
Następnie do garnka wlewamy ¾ butelki barszczu, zagotowujemy. Zaprawiamy śmietaną.
Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i majerankiem.
Podajemy z jajem na twardo, pokrojonym w ćwiartki i pieczywem.

Smacznego!

6 komentarzy:

  1. wersji świętokrzyskiej jeszcze nie próbowałam :) zapisuję na chłodne wieczory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej wersji nie jadłam, u mnie jak jest to wersja ze skwarkami, śmietaną i cebulką na rumiano.

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie jadłam takiej zupy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie jadłam, chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. takiej zalewajki to ja jeszcze nie jadłam, ale wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń