Każdy przepis ma ponoć swoją historię... Pomysł na to danie zrodził się w mojej głowie pod wpływem impulsu. W szafce dostrzegłam całą paczkę suszonej żurawiny i moreli. Postanowiłam je wykorzystać do mojego obiadu. W planach było mięso, a w przypływie fantazji zdecydowałam się na zrobienie rolady mięsnej nadziewanej owymi bakaliami z małym dodatkiem.
Mimo, że karczek jest dość trudnym mięsem do rolad, z pomocą przyszła mi nić kuchenna i cały farsz grzecznie piekł się w środku:)
Ale do rzeczy:) Do wykonania dania potrzebujemy:
- 1 kg karkówki bez kości
- marynata (pieprz,sól, majeranek, papryka ostra, łyżka oleju, 4 ząbki czosnku)
Z wymienionych wyżej przypraw robimy marynatę i nacieramy ją karkówkę. Wstawiamy na ok. godzinę do lodówki.
Nadzienie:
- 10 dag suszonej żurawiny
- 5 dag moreli suszonych
- 3 suszone śliwki
- pół szklanki soku pomarańczowego
- pół szklanki bulionu (1 rosołek drobiowy rozpuścić w 130 ml gorącej wody)
- sól pieprz
- 5 dag orzechów włoskich
- 1 jajo
Morele i śliwki kroimy w kosteczkę lub cienkie paski. Następnie wsypujemy je do rondelka,podlewamy sokiem pomarańczowym i bulionem. Dodajemy żurawinę. Gotujemy, aż masa zacznie gęstnieć.
Orzechy drobno siekamy i prażymy ok 1,5 minuty na suchej patelni. Dodajemy do masy bakaliowej. Mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem, Kiedy ostygnie, wbijamy jajo i dokładnie mieszamy.
Mięso wyjmujemy z lodówki i nacinamy z wierzchu w 4 miejscach do 1/3 wysokości.
Następnie między nacięcia wprowadzamy nóż, robiąc "tunel" w mięsie.
Teraz nadziewamy karkówkę bakaliowym farszem i obwiązujemy ściśle nicią spożywczą.
Wstawiamy do naczynia żaroodpornego , polewamy resztą marynaty i podlewamy szklanką bulionu . Naczynie żaroodporne przykrywamy.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 1 godzinę 50 minut
Sos musztardowo-żurawinowy:
- około pół szklanki wywaru spod upieczonej rolady
- 3 łyżki żurawiny
- 1 łyżeczka musztardy rosyjskiej
- 3 łyżki śmietany kremówki
- 1 łyżka mąki pszennej
Wywar,musztardę i żurawinę gotujemy chwilę. Ewentualnie doprawiamy. Z kremówki i mąki robimy zawiesinę. Łączymy z bazą sosu. Gotujemy chwilę do zgęstnienia.
Roladę podałam z sosem żurawinowo- musztardowym i ziemniakami z wody, posypanymi koprem.
Mięso wyszło kruche a lekka słodycz bakalii w farszu fantastycznie się zgrała z pikantną czosnkowo-majerankową nutą marynaty mięsa.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz