A dziś przepis na obiad, który praktycznie robi się sam:) Wystarczy tylko pokroić potrzebne składniki, podsmażyć cebulę i mięso...no i czekać...Dość długo bo gulasz to danie, które potrzebuje około dwóch godzin duszenia. Ale smak wynagradza trud czekania. Potrawa jest niezwykle aromatyczna i bogata w warzywa, a smakuje jak popularne "Kociołki"słoikowe z gotowymi daniami, ale wiemy co jemy;)
Składniki:
- 400-500 g łopatki wieprzowej
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 1/4 małego selera
- 300 g pieczarek
- pół puszki zielonego groszku
- ziele angielskie
- liść laurowy
- papryka ostra
- sól
- pieprz
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy.
Dodajemy pokrojone w kostkę mięso.Smażymy ok 2-3 minuty.
Przekładamy do sporego garnka. Dolewamy ok 600 ml wody. Dodajemy kilka ziaren ziela angielskiego, kilka liści laurowych. Dusimy 20 minut.
Marchew, seler, pieczarki kroimy w kostkę. Dodajemy do mięsa z cebulką.Dusimy ok. 2 godziny,na najmniejszym ogniu,co jakiś czas uzupełniając wodą.
Na 5 minut przed końcem duszenia, dodajemy groszek. Mieszamy i doprawiamy do smaku solą, pieprzem i papryką w proszku.
Podajemy z ziemniakami lub kaszą gryczaną.
Smacznego!
świetny obiad:)
OdpowiedzUsuńPyszny obiad :)
OdpowiedzUsuńTaki gulasz z pewnością znajdzie wielu amatorów. Mogę się do nich zaliczyć :)
OdpowiedzUsuńmmm.... tak nagle, zupełnie niespodziewanie zrobiłam się potwornie głodna!
OdpowiedzUsuńKochana wczoraj takie delicje a dziś gulasz. Rozpieszczasz nas jednym zdaniem :)
OdpowiedzUsuńPyszny obiadek ;)
OdpowiedzUsuń