Witajcie. „Blue Monday”, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku ponoć minął… Ale większa dawka czekolady na zwiększenie ilości endorfiny na pewno nikomu nie zaszkodzi:) Dziś ciacho proste jak drut a pyszne jak piernik:) Mocno czekoladowe, wilgotne, o korzennym smaku… Dodatkową jego zaletą jest fakt , że do jego przygotowania nie potrzebne są jaja- a sam „Górnik” jest szybki w wykonaniu. Mam nadzieję ,że Wasze poniedziałki( ani wtorki, środy…) nigdy nie będą „blue”…
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki
1 i 1/2 szklanki cukru
2 szklanki mleka
½ szklanki gęstego kefiru
3/4 szklanki oleju
2 płaskie łyżeczki cynamonu
2 łyżki przyprawy do piernika
2 łyżki miodu płynnego
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
4 łyżki kakao
słoiczek dżemu lub marmolady ( u mnie marmolada wiśniowa)
WYKONANIE
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie.
Wykładamy do keksówki, wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze 175 stopni z włączonym termoobiegiem przez 45-55 minut.
Możemy polać polewą czekoladową:)