Są w sklepie słodycze, które bez problemu można upichcić w domu- a człowiek i tak kusi się i kupuje, bo kolorowe opakowanie, bo „w miarę tanie”, bo pewnie dobre… Ale co innego kupić ciasteczka a co innego je zrobić;) Ile przy pieczeniu frajdy, ile zapachów, ile podskubanych ciasteczek, spróbowanych łyżek powideł( bo czy na pewno są dobrze słodkie;P) Ostatnio miałam wolną chwilę i pokusiłam się o zrobienie tradycyjnych ciasteczek z dziurką, przekładanych domowymi powidłami wiśniowymi -i powiem Wam, że zniknęły w oka mgnieniu= kruchutkie, ze słodyczą, ale jednocześnie kwaskiem owoców wiśni. Nowością, stosowaną przeze mnie już dwa razy przy robieniu kruchego do ciasteczek, jest fakt, że zamiast masła użyłam wiejskiej, prawdziwej śmietany- stąd niebywała kruchość. Do dzieła- nie kupujcie ciastek, a bawcie się w cukiernikówJ
Składniki na ciasteczka( ok. 40 sztuk)
3 szklanki mąki pszennej
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
4 żółtka
300 g wiejskiej śmietany( lub ok. 250 ml kremowej 36%)
2/3 szklanki cukru drobnego
cukier waniliowy
skórka otarta z cytryny
Z podanych składników zarabiamy ciasto
jeśli będzie zbyt rzadkie, można dodać mąki. Schładzamy ok. 30 minut w zamrażalniku. Dzielimy na dwie części. Rozwałkowujemy na stolnicy podsypanej lekko mąką na grubość ok 1 cm.
Spody do ciasteczek:
Foremką gwiazdką( największą) wykrawamy ciasteczka.
Pieczemy ok 20 minut w temp 175 stopni.
Wierzchnie ciasteczka:
Foremką gwiazdką( największą) wykrawamy ciasteczka, następnie w nich najmniejszą z foremek wykrawamy znów gwiazdki:
Pieczemy ok 15 minut w temp 175 stopni.
Powidła wiśniowe:
450 g wydrylowanych mrożonych wiśni
ok. szklanka cukru
Wiśnie smażymy ok. 10 minut bez cukru, następnie wsypujemy cukier i smażymy na najmniejszym ogniu ok. 30 minut. Studzimy,
WYKONANIE CIASTECZEK:
Na jeszcze lekko ciepłe spody ciasteczek wykładamy łyżeczkę powideł wiśniowych.
Dociskamy drugim ciasteczkiem, aż powidła zaczną lekko wypływać.
Można posypać pudrem;)
Smacznego!